Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Orlenu, które odbyło się 2.12.2024 roku, zakończyło się decyzją, która może mieć poważne konsekwencje dla byłego prezesa Daniela Obajtka oraz poprzednich członków zarządu i Rady Nadzorczej. Osoby te mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności za działania skandaliczne i niegospodarne, które doprowadziły do gigantycznych strat finansowych spółki i jej akcjonariuszy.
W uchwale przegłosowanej przez Zgromadzenie Orlenu wymieniono następujące osoby: Daniel Obajtek, Armen Artwich, Adam Burak, Patrycja Klarecka, Zbigniew Leszczyński, Krzysztof Nowicki, Robert Perkowski, Wiesław Protasewicz, Michał Róg, Piotr Sabat, Jan Szewczak, Iwona Waksmundzka-Olejniczak oraz Józef Węgrecki.
Wyjaśniono, że zgodnie z przyjętą uchwałą, spółka oraz działający w jej imieniu zarząd będą uprawnieni do podjęcia wszelkich działań prawnych, w tym na drodze sądowej, w celu dochodzenia przysługujących jej roszczeń odszkodowawczych.
Prezes Orlenu, Ireneusz Fąfara, poinformował, że w tym roku spółka zakończyła ponad 50 audytów i kontroli, a kolejne nadal trwają. Kontrole te ujawniły liczne nieprawidłowości w działaniach członków zarządu, które doprowadziły do powstania szkód finansowych.
Jak zaznaczył, wykryto m.in. nieprawidłowe wydatkowanie środków w wysokości 40 mln zł oraz niedostateczny nadzór nad działalnością szwajcarskiej spółki OTS, co miało skutkować stratą na poziomie 1,5 mld zł. Dodatkowo Orlen opublikował nagranie, w którym oszacowano, że zaniżanie cen paliw przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku kosztowało spółkę 3,5 mld zł. Prezes dodał, że w prokuraturze prowadzone są już 14 postępowania w tej sprawie.
„Obecnie toczą się śledztwa w sprawie działań i zaniechań byłych członków zarządu, które miały miejsce w latach 2018-2024 i mogły wyrządzić szkodę Orlen S.A., w tym szkodę wielkich rozmiarów” – czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały. Zwrócono uwagę na następujące kwestie:
- działania związane ze spółką ORLEN Trading Switzerland – 1,5 miliarda przekazano w ręce oszusta,
- nieuzasadnione wydatki na usługi detektywistyczne oraz doradcze,
- podjęcie niekorzystnych decyzji dotyczących inwestycji kapitałowych i rzeczowych, w tym zakupu kontrolnego pakietu akcji Ruch S.A.,
- ponoszenie nieuzasadnionych kosztów na podstawie umów sponsoringowych i darowizn,
- zaniżanie cen paliw,
- absurdalnie wysokie wydatki reprezentacyjne zarządu.
Na Zgromadzeniu obecny był również przedstawiciel fundacji To Co Najważniejsze, Jan Trzciński, który w swojej obszernej wypowiedzi wskazał na poważne uchybienia i niegospodarność w działaniach poprzednich zarządów. Zwrócił uwagę na kontrowersyjne decyzje dotyczące likwidacji LOTOS-u oraz przejęcia Energi.
Chociaż część zgromadzonych, popierających prezesa Obajtka i poprzedni zarząd, sprzeciwiała się uchwale, na szczęście większość kierowana zdrowym rozsądkiem opowiedziała się za tym, by Zarząd mógł dochodzić odszkodowań dla Spółki na drodze sądowej.
Mamy głęboką nadzieję, że to dopiero początek drogi do sprawiedliwości, o którą walczymy razem z akcjonariuszami mniejszościowymi – obywatelami Polski, którzy powierzyli swoje oszczędności państwowym spółkom.
Walne Zgromadzenie w Enerdze odbędzie się 30 grudnia i właśnie wtedy prawdopodobnie poznamy kolejne kroki w planie działań związanych z dochodzeniem roszczeń w tej spółce.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz m.in. w publikacji:
