Prezes Orlenu wie, jak działa rynek – dlaczego więc udaje, że jest inaczej?
Wracamy do budzących oburzenie słów prezesa Fąfary wypowiedzianych podczas konferencji wynikowej Orlenu, że „wyrok został wykonany w całości”. Ta deklaracja stoi w sprzeczności z faktami i rzeczywistością, z którą mierzą się akcjonariusze mniejszościowi Energa S.A.
Według Wikipedii Prezes Fąfara posiada licencję maklera papierów wartościowych – oznacza to, że doskonale rozumie mechanizmy rządzące giełdą. Wygląda więc na to, że licząc na naiwność Polaków udaje “głupiego” i ignoruje podstawowy fakt: rynek akcji Energi jest niezwykle płytki.
Propagowane przez licencjonowanego maklera giełdowego stwierdzenie, że kurs giełdowy odzwierciedla rzeczywistą możliwość sprzedaży dowolnej liczby akcji to zwyczajne kłamstwo.
Każde większe zlecenie sprzedaży natychmiast załamałoby kurs
Jaka jest więc prawdziwa wartość akcji?
Niezależni eksperci z Uniwersytetu Gdańskiego wyliczyli sprawiedliwą cenę akcji Energa S.A. na 46 zł, podczas gdy obecnie ich wartość rynkowa wynosi zaledwie ok. 13 zł. To kolosalna różnica.
Dlaczego prezes Fąfara utrzymuje narrację sprzeczną z prawdą?
Czy to celowe unikanie odpowiedzialności za brak działań na rzecz naprawy skutków bezprawnej uchwały? Czy może próba bagatelizowania problemu i zniechęcenia inwestorów do dochodzenia swoich praw?
Jako Fundacja To Co Najważniejsze nie pozostajemy bierni – niedawno wezwaliśmy Komisję Nadzoru Finansowego oraz GPW do podjęcia działań wyjaśniających i chroniących interesy mniejszościowych akcjonariuszy.