Wyprzedaż Lotosu pod lupą prokuratury

Prokuratura w Płocku wszczęła śledztwo dotyczące sprzedaży udziałów w Rafinerii Gdańskiej przez Lotos i Orlen. W pierwszym rzędzie prokuratura zauważa nadużycia uprawnień oraz zaniedbania ze strony zarządu PKN Orlen i innych osób odpowiedzialnych za sprawy majątkowe i działalność gospodarczą. Agnieszka Pomaska, wypowiadając się na konferencji prasowej w Gdańsku dotyczącej sprzedaży Lotosu, informuje, że śledztwo prokuratury obejmie umowy związane zarówno z połączeniem spółek Lotos i Orlen, jak i procesem wyprzedaży Lotosu.
 
Wyniki kontroli NIK – zaniżanie cen i oddanie kontroli Saudi Aramco
 
W lipcu 2023 r. Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport po przeprowadzonej kontroli w Ministerstwie Aktywów Państwowych, dotyczący m.in. fuzji Orlenu z Lotosem. Dziennikarze TVN24 uzyskali dostęp do nadal nieopublikowanego dokumentu, z którego wynika, że według NIK firma Saudi Aramco zapłaciła o 7,2 mld zł mniej za udziały w Lotosie, w porównaniu do ich rzeczywistej wartości. Izba Kontroli wskazuje, że były minister aktywów państwowych, Jacek Sasin wystąpił o zgodę Rady Ministrów na fuzję Orlenu z Lotosem, mimo braku wglądu w negocjowane umowy przez Orlen. Raport NIK stwierdza również, że Sasin nie był świadomy prawa weta przysługującego Saudi Aramco, mimo nabywania jedynie 30 proc. udziałów w rafinerii gdańskiej.
 
Fuzja, która nie była fuzją
Agnieszka Pomaska z Koalicji Obywatelskiej (KO) określiła tę sytuację jako „aferę na wielką skalę” z wielu powodów. Podkreśliła, że decyzja o wyprzedaży Lotosu była polityczna, nie merytoryczna ani gospodarcza, i nie służyła budowaniu polskiego championa, jakim miało być Orlen. Pomaska zaznaczyła, że istnieją konkretne osoby odpowiedzialne za tę decyzję i za brak nadzoru nad procesem wyprzedaży. Poza włodarzami PiS, wśród wymienionych osób znajduje się także ówczesny prezes Orlenu – Daniel Obajtek.
 
W rozmowie z money.pl, profesor nauk prawnych Michał Romanowski podkreślił, że obecnie Obajtek może być pociągnięty do odpowiedzialności za działania szkodliwe dla koncernu, związane z procesem fuzji z Lotosem.
 
Profesor wyjaśnił, że celem fuzji jest zazwyczaj połączenie majątku dwóch podmiotów w celu uzyskania lepszej pozycji na rynku. Jednak w tym konkretnym przypadku zostało to wykorzystane do podziału majątku Lotosu pomiędzy Orlen, Saudi Aramco, Unimot i węgierski Mol. Ekspert zaznaczył, że postawienie zarzutów nie musi opierać się jedynie na wyrządzeniu szkody, ale może również wynikać z udowodnienia sprowadzenia niebezpieczeństwa dla spółki.
 
Szkoda wielkich rozmiarów
Co się stanie, jeśli sprawa trafi przed sąd? – Istnieje ryzyko pozbawienia wolności do lat 10. Zgodnie z Kodeksem karnym, szkoda wielkich rozmiarów to co najmniej milion złotych. W kontekście fuzji Orlenu z Lotosem i potencjalnego zagrożenia dla bezpieczeństwa energetycznego państwa, mówimy o szkodzie o monstrualnych rozmiarach. W porównaniu do tego, nawet miliony złotych wydane na organizację kopertowych wyborów prezydenckich bledną – tłumaczył ekspert w rozmowie z portalem.
 
Samotna walka Dawida z Goliatem
Podjęcie działań przez prokuraturę cieszy nas szczególnie dlatego, że jak dotąd samotnie walczyliśmy z niegospodarnymi decyzjami wobec spółki Lotos. Jako jedyni podjęliśmy konkretne działania kierując pozew do sądu przeciwko tej kuriozalnej i niezwykle szkodliwej operacji. Mamy ogromną nadzieję, że nagłośnienie tych wszystkich nieprawidłowości i strategicznych błędów doprowadzi do zwrócenia nam wszystkim wiary w praworządne i sprawiedliwe państwo.

Przeciw nadużyciom

Kim jesteśmy?

Za wszystkimi inicjatywami skupionymi wokół projektu Przeciw Nadużyciom od strony formalnej stoi Fundacja To Co Najważniejsze, założona w 2011 roku. 

Co jest istotne – nie powstała ona na potrzeby tych akcji, lecz od lat prężnie realizuje liczne przedsięwzięcia, zwłaszcza te o charakterze prospołecznym i niekomercyjnym. Korzystając z wieloletniego doświadczenia osób, które ją tworzą, toczy batalię przeciw nieprzemyślanym decyzjom, naruszającym interesy każdego z nas.