Zwracamy się dziś do Was – wszystkich obecnych i byłych akcjonariuszy Energa S.A. – z apelem o jedność, mobilizację i wspólne działanie. W imię sprawiedliwości i przyzwoitości. W imię zasad, które powinny być fundamentem funkcjonowania spółek giełdowych, a które zostały brutalnie podeptane.
Wygraliśmy! Ale, okazuje się, że to dopiero początek…
Po latach walki, dzięki wysiłkom Fundacji To Co Najważniejsze, zapadł prawomocny wyrok, który potwierdził to, co mówiliśmy od początku: proces delistingu Energa S.A. był nieuczciwy i miał na celu pokrzywdzenie akcjonariuszy mniejszościowych. Zwycięstwo w sądzie pokazało, że prawda jest po naszej stronie. Okazało się, że to jednak nie koniec. Energa jest bowiem formalnie na giełdzie, ale realnie – nie wróciła na nią nigdy.
Tymczasem prezes Orlenu, p. Ireneusz Fąfara, publicznie ogłosił, że „wyrok został wykonany”. To kłamstwo.
Jak wskazuje się w doktrynie „w razie uchylenia uchwały przez sąd spółka powinna podjąć starania o usunięcie skutków uchwały, tak aby przywrócić stan, jaki by istniał, jeśliby walne zgromadzenie nie podjęło zaskarżonej uchwały i nie została ona wykonana (tak S. Sołtysiński – Komentarz do art. 427 KSH w Komentarzu do KSH T. 3 CH BECK 2013).
Niestety nie cofnięto skutków bezprawnych działań, nie przeprowadzono żadnych naprawczych kroków. Mniejszościowi akcjonariusze nadal są pokrzywdzeni, a ogromna część z nich została niejako zmuszona do sprzedaży swoich akcji po skandalicznie zaniżonej cenie.
Zabrano nam nie tylko pieniądze, ale i zaufanie do rynku
Wśród nas są drobni inwestorzy, którzy lokowali swoje oszczędności w akcjach Energi, są też byli pracownicy, którzy przez lata budowali tę firmę – i dziś zostali potraktowani jak niepotrzebny balast.
Nie zrezygnujemy z sądowej walki o pełne wykonanie wyroku, który już wygraliśmy. Mimo, że mamy rację, to batalia sądowa może długo trwać. Dlatego teraz potrzebujemy wspólnego, zdecydowanego zamanifestowania naszego pokrzywdzenia.
Rozpoczynamy największą kampanię przeciw obojętności władz wobec pokrzywdzenia akcjonariatu obywatelskiego!
Obecna władza „weszła w buty” poprzedników – status quo im odpowiada. Ze spółek zwolniono ludzi z poprzedniej ekipy i obsadzono swoimi. Stołki w spółkach kontrolowanych przez Skarb Państwa są obsadzane ludźmi z nadania politycznego.
Europoseł Janusz Lewandowski, który wcześniej stanowczo sprzeciwiał się rozbiorowi Grupy Lotos, sam przyznał, że w 2020 r. Energa – „perła Pomorza” – została przejęta za zaledwie jedną czwartą swojej wartości.
Zasłużony były prezes Grupy Lotos, Paweł Olechnowicz, dziś zasiada w Radzie Nadzorczej Energa. Posłanka Agnieszka Pomaska oraz inni przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, którzy wcześniej bronili Lotosu i Energi, po zmianie władzy zamilkli.
Nikt z nich nie poparł złożenia wniosku kasacyjnego w obronie Grupy Lotos w Sądzie Najwyższym, ani nie wsparł akcjonariatu obywatelskiego Energi, który został realnie pokrzywdzony. Tusku, musisz rozliczyć Orlen – rozszerzamy ich własny katalog spraw pilnych dla rządzących.
Nie czekamy – działamy!
Wystosowaliśmy pisma do Komisji Nadzoru Finansowego i GPW.
Organizujemy pozew zbiorowy – każdy, kto sprzedał akcje w II wezwaniu w 2020 r., może odzyskać nawet 11,65 zł za każdą akcję,
Wysłaliśmy pismo do MAP i zaaranżowaliśmy spotkanie z Ministrem Aktywów Państwowych,
Manifestujemy nasze pokrzywdzenie w przestrzeni publicznej – wypełnij ankietę – wybierz działania, w których mógłbyś wziąć udział. Kontakt do nas: biuro@tcn.org.pl | tel. 570-391-991, tel. 602-636-405
Możesz przekazać 1,5% podatku na dalszą wspólną walkę w obronie pokrzywdzonych akcjonariuszy Energa (za pośrednictwem Fundacji Studenckiej “Młodzi-Młodym”): KRS: 0000270261 | Cel szczegółowy: „ENERGA 28755”
lub wpłacić darowiznę na wspólne działania, na specjalne subkonto Fundacji “To co najważniejsze” w Banku PKO BP: 71 1020 1853 0000 9702 0446 6256 Tytułem: Energa
To nie jest tylko sprawa jednej spółki. To sprawa wiarygodności polskiej giełdy i całego rynku kapitałowego. To test, czy w Polsce jeszcze liczy się prawo, czy tylko polityczne układy i interesy.
Pokażmy, że nie damy się zignorować. Dołącz do nas. Razem jesteśmy silniejsi.