Sąd zdecydował się oddalić naszą apelację ws. uchwały „połączeniowej” Lotosu z Orlenem.
Pomimo tego, że musimy zmierzyć się z przegraną w obu instancjach, to czujemy się moralnymi zwycięzcami. Sąd zbadał sprawę i uznał, że uchwała mimo błędów i niedociągnięć była poprawna z punktu widzenia formalnego i prawnego.
Oczywiście pozostaje w nas smutek, że nie ma już znakomitej marki Lotos, a majątek firmy został rozparcelowany. Uważamy, że nie powinno się wyprzedawać strategicznego majątku narodowego i to za żadną cenę, a szczególnie gdy jest ona rażąco zaniżona. Takie działania powodują niepowetowane straty nie tylko dla akcjonariuszy, ale także Skarbu Państwa i wszystkich Polaków.